Twitter to bestia.
Używany przez miliony ludzi na całym świecie, szczyci się największą kolekcją celebrytów, kluczowych twórców opinii, liderów biznesu i światowych sportowców pod względem samozaangażowania.
Kluczem do jego wyjątkowości jest jego mikroblogowy charakter, co czyni go znacznie bardziej wyrazistym niż jakakolwiek inna platforma mediów społecznościowych.
Najczęściej rzuca niespodziankę. 5 sierpnia 2022 był jednym z takich dni, kiedy kontrowersje dotyczące własności WazirX wyszły na pierwszy plan.
Crypto Twitter omdlał na ich ekranach, gdy Binance, największa giełda kryptowalut, założyciel i dyrektor generalny, Changpeng Zhao, powszechnie określany jako CZ, zrzucił bombę.
Całkowicie bez zachęty, on podsumowałem że Binance nie posiadało WazirX, pionierskiej indyjskiej giełdy kryptowalut, która została zniszczona przez dochodzenie w sprawie zarzutów ułatwiania prania brudnych pieniędzy.
Nie byłaby to wielka wiadomość, gdyby nie ogłoszenie przejęcia, które zostało ogłoszone z wielkimi fanfarami w 2019 roku jako moment decydujący o indyjskich ambicjach kryptograficznych i blockchain.
własna CZ poprzednie tweety na ten temat po przejęciu, a także integracja reklamowana na platformie Binance z WazirX, również sprawiła, że było to trudne do przełknięcia.
Tym, co zmieniło to w całkowicie gigantyczną aferę, było zaangażowanie założyciela WazirX, Nischala Shetty z CZ w publiczny splunął, kwestionując, że Binance rzeczywiście jest jego właścicielem. Sedno ich tam i z powrotem miał tylko jeden prosty gratis – oboje nie chcieli posiadać WazirXa.
Intencją tego postu jest próba dostarczenia analitycznej miarki na temat podstawowego problemu. Spróbujemy również dojść do wniosku, kto mówi prawdę, a kto nie, a także spróbujemy pokusić się o to, jak można było uniknąć tego problemu.
Ciekawe? Chodźmy zatem!
1. Co wiemy
Dobrym punktem wyjścia jest zanotowanie tego, co wiemy:
- Indyjskie organy ścigania są bardzo gorące w kwestii kryptowalut wykorzystywanych do prania pieniędzy i podejrzewają, że platforma WazirX jest drogą obraną przez rzekome strony. The komunikat prasowy z Dyrekcji ds. Egzekwowania zapewnia wystarczające tło dla sprawy, a także rzuca światło na niejasną strukturę własności Zanmai Labs – podmiotu, który zarządza WazirX;
- Binance utrzymuje, że nie posiada żadnego kapitału w Zanmai Labs, ale jest tylko dostawca rozwiązań technicznych do WazirX;
- Dostęp, jaki mają do dowolnego aspektu technologii, wynika przede wszystkim z tego, że zapewniają portfel usługi. Poza tym operacje biznesowe, w tym rejestracja użytkownika i KYC są kontrolowane przez laboratoria Zanmai – jeden z aspektów toczącego się dochodzenia.
- Zanmai Labs utrzymuje, że Binance je nabył i wydał im licencję na prowadzenie działalności Kryptowaluty / INR pary. To przede wszystkim dzięki tej licencji są oni odpowiedzialni za rejestrację użytkowników i wymagania KYC, ale Binance jest ostatecznym właścicielem rzeczywistym.
- Utrzymują również, że Binance zarządzało i obsługiwało wszystkie pary kryptowalut/krypto i było odpowiedzialne za wszystkie wypłaty kryptowalut – jeden z aspektów dochodzenia.
2. Więc kto jest właścicielem WazirX?
2.1. Niektóre pseudonimy – prawne pytania retoryczne
Z czysto prawnego punktu widzenia argument, że Binance nie posiada żadnych udziałów w Zanmai Labs i/lub nigdy w pełni nie przejął firmy, jest uzasadniony. Jednak diabeł zawsze tkwi w szczegółach i jest kilka punktów do rozważenia:
- Czy Binance zapłaciło cenę zakupu i czy pozostaje ona nierozstrzygnięta wobec założycieli Zanmai Labs? Jeśli tak, przeniesienie udziałów, które zostało wstrzymane na polecenie Binance, nie jest dobrym usprawiedliwieniem duchowym;
- Powyższy punkt działa również w przeciwnym kierunku. Jeśli cena zakupu została zwrócona Binance, to rzeczywiście jest to transakcja, która nigdy nie doszła do skutku.
- Podobnie, jeśli zapłata za zakup jest nadal nieuregulowana, a przeniesienie udziałów jest w toku z powodu aspektów niezgodności z pierwotną umową przejęcia przez Zanmai, to znowu Binance ma rację;
- Jaki jest podział zysków i strat ekonomicznych? Pamiętaj, że w sądzie istota ekonomiczna nad formą prawną jest ważnym argumentem i jeśli wszystkie lub większość zysków i strat leży po stronie Binance, nie mogą oni twierdzić, że nigdy nie nabyli akcji.
- Powyższe działa również w przeciwnym kierunku. Jeśli Zanmai nadal będzie cieszyć się wszystkimi lub większością zysków i strat ekonomicznych, nie może twierdzić, że Binance jest ostatecznym właścicielem rzeczywistym.
2.2. Każdy mówi (połowę) prawdy
Najciekawszy tweet pochodzi z Shetty:
Zwróć uwagę na koniec. Mówi: „Nie myl Zanmai i WazirX”.
Co by było, gdyby przejęcie dotyczyło technologii, a nie firmy?
To dowodzi, że z punktu widzenia Binance nigdy nie nabyli żadnych udziałów w Zanmai, ale nie wyklucza możliwości, że Binance nabyło technologię, czyli platformę.
Z jakiego innego powodu mieliby tak duży dostęp do technologicznych aspektów biznesu?
Jeśli powyższe jest prawdą, Shetty również mówi prawdę. Zanmai jest po prostu posiadaczem licencji do zarządzania działalnością firmy w Indiach, która nie jest związana z technologią.
Jako posiadacze licencji nie mogą ponosić bezpośredniej odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy, które popełnili z powodu swojego zleceniodawcy, czyli Binance. Binance może dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie obowiązków, ale z prawnego punktu widzenia Zanmai jest tylko agentem.
3. Nie nasze fakty, ale nasza opinia
Biorąc pod uwagę publicznie dostępne informacje i naszą własną analizę, możemy przypuszczać, że wydarzyło się co następuje. Informujemy, że jest to wyłącznie nasza opinia na temat przebiegu wydarzeń, a nie stwierdzenie faktów.
Binance zawarła umowę przejęcia dla Zanmai Labs, która, podobnie jak każda standardowa umowa, zawierała pewne warunki zawieszające, które należy uznać za zrealizowane.
Obie strony w dobrej wierze rozpoczęły prace nad tymi warunkami zawieszającymi, które prawdopodobnie obejmowały:
- Przeniesienie własności domeny i usług portfela oraz współdzielenie chmury AWS z Binance – fakt potwierdzony przez oba zestawy tweetów. Pomysł polegał na tym, że technologia jest nabywana jako pierwsza;
- Umowa licencyjna pomiędzy Binance i Zanmai Labs, która delegowała niektóre działania specyficzne dla Indii do Zanmai Labs. Tak twierdzi Shetty i jest to wiarygodne, o ile takie rozwiązanie byłoby normalne, biorąc pod uwagę, że pozwala na ciągłe zaangażowanie założycieli i zapewnia lokalny zespół;
W pewnym momencie warunki zawieszające mogły zostać spełnione, a założyciele poprosili o nazwę podmiotu Binance, któremu mają zostać przeniesione akcje.
W końcu Binance działa na rynkach regulowanych pod własną nazwą z własną obecnością naziemną, This, as Shetty wyzwania, nigdy nie został dostarczony. Możemy jedynie spekulować, jaki byłby tego powód, w tym między innymi:
- własne kwestie regulacyjne Binance;
- Inne warunki zawieszone w toku;
- Wszelkie różnice w wycenie, jeżeli cena zakupu nie była opakowana i uzależniona od czynników zmiennych w momencie spełnienia warunków zawieszających przejęcie
Wolumeny na scentralizowanych giełdach w Indiach odniosły ogromny cios od 1 lipca 2022 r. po nałożenie 1% podatku do zapłacenia przez sprzedających od wartości sprzedaży.
Ponieważ wolumen obrotu bezpośrednio wpływa na dochody giełd w postaci opłat transakcyjnych, czynniki rynkowe są dostosowane do ekonomiki działania scentralizowanych giełd w Indiach.
Wyczuwając ciepło regulacyjne i może być napędzany czynnikami rynkowymi, Binance uznało, że najlepiej będzie całkowicie wycofać się z transakcji i odpisać WazirX jako inwestycja.
Wnioski
Chociaż pozostawiamy kwestię, dlaczego nikt nie chce posiadać WazirX naszym indywidualnym interpretacjom, konieczne jest porozmawianie o tym, jak wpływa to na branżę.
Skutkiem tego wszystkiego jest prosty fakt, że przepływ transakcji w Crypto powinien mieć jakąś formę regulacji. To rozporządzenie nie musi być typu rządowego. Można opracować rozwiązanie do weryfikacji w łańcuchu, czy ogłoszona umowa ostatecznie zostanie sfinalizowana, czy nie.
Jest to ważne z punktu widzenia ochrony użytkowników. Wyobraź sobie niezliczone osoby, które korzystały z WazirX jako podmiot będący własnością Binance. Zostały okłamane.
Podobnie niezliczone osoby, które kupiły monetę WazirX za bycie podmiotem należącym do Binance. Znowu zostali okłamani.
O ile branża Crypto nie podejmie się samoregulacji, użytkownik nie będzie chroniony. Taki brak ochrony ostatecznie doprowadzi do szerszych wezwań do regulacji rządowych.
Dodaj komentarz